sty 07 2004

pod niebo..do gwiazd...


Komentarze: 9

Macie czasem takie uczucie, ze nigdzie nie pasujecie? Jestem ostatnio jak klocek z innego opakowania...nadodatek innej firmy! Nie moge sie nigdzie wpasowac, albo mi brakuje i sprawia, ze obijam sie oscianki....albo znow wogole nie moge siewcisnac...i nie wiem co boli bardziej.
Dzis perspektywa nie zaciekawa...wyjscie do pracy....co juznie sprawia mi takiej przyjemnosci jak wczesniej...przesiedzenie i odpekanie swojego, bo tak do tego teraz podchodze...przemarzniecie....pozniej powrot i powrotny papieros "na wszelki" wypadek, jakby mi sie zachcialo w domu....zaparze sobie goraca herbate..zapale swieczke...bo juz odpowiednio ciemno bedzie i wsadze nos w ksiazke...
tak bede sobie czytala, czekajac na telefon on NIEGO!
mam nadzieje, ze niewykarze sie naiwnoscia, jesli dzis poslodze sobie troche wiecej niz zwykle...

....pod niebo, do gwiazd...wez mnie tam ze soba!....

tulipanekgda : :
tulipanek
08 stycznia 2004, 00:37
zgadzam sie z harleyem i z toba naamah...duszyczko :)))jestes pocieszny!mas zracje nie chce byc jak kazdy inny klocek..ale chce choc troche gdzies sie wpasowac...choc na chwil pare...solei..byl udany, dzwonil, swieczka plonela..tak pociesznie i cicho:]taai nasz wlasny swiat a czasem taki nie nasz...kmusia damy rade:]
07 stycznia 2004, 23:09
O właśnie, Harley ma rację! Chociaż wiesz, ja też mam czasem takie wrażenie...
07 stycznia 2004, 20:52
a jeszcze jedno! jak Ci kakao smakowało? to mój ulubiony kubek :)
07 stycznia 2004, 18:17
witam własnie wróciłam po 12 godzinach pracy...mam dosc wiem co czujesz pozdrawiam
07 stycznia 2004, 17:18
pomyśl, że klocki to część naszego dzieciństwa... to przecież całkiem miłe wpomnienia... a tak pozatym- chciała byś być tym klockiem, który jest taki sam jak inne? nie wydaje mi się... bynajmniej , sam widze że jesteś inna... i tak fajnie szurnięta :) nie szukaj zgrai klocków takich jak ty. bo nie znajdziesz takiej. jesteś niepowtażalna jak każdy z nas... no prawie każdy :P . z drugiej strony - wiem jak to jest kiedy przychodzi głusza i za wszelką cenę chciało by sie znaleźć dla siebie jakieś ciekawe miejsce... ale to mija- przecież sama wiesz... ps... dziękuję... wiesz za co...
gośker
07 stycznia 2004, 16:39
moze to zimowa depresja, mam to samo, jestem poddenerwowana i jaka taka bez sensu
07 stycznia 2004, 15:18
A co to, jedna układanka na świecie?
07 stycznia 2004, 15:06
no i bardzo sympatyczny wieczór będzie :)- z tą świeczką i herbatką i książką i perspektywą telefonu od Niego! :) I niech to Ciebie trzyma - niech to właśnie będzie Twoje miejsce na ziemi :)..bo obcość to fatalne uczucie -wiem.
07 stycznia 2004, 12:49
Wiesz....czasem czuje się podobnie.... do niczego i nic do mnie nie pasuje.... Jak z innego świata...

Dodaj komentarz