sty 05 2004

wieczorna zaduma...


Komentarze: 19

nie ma nic milszego jak machajacy ogonkiem pies gdy wracasz do domu....nic bardziej milego od kochajacej osoby przy Twoim boku...od buziaka na dzien dobry..od goracej herbaty pieszczacej Twoje nozdrza...od upojnej nocy z ukochanym, zwieczonej wedrowka dusz w splocie ekstazy...nic lepszego od wiatru, glaszczacego wlosy...od swieczki czule ogrzewajacej zmarzniete dlonie...
nie ma nic lepszego od poduszki, ktora co noc tuli Cie do snu...od przyjaciol, potrafiacych wesprzec w trudnych chwilach...od goracej kawy, zaparzonej w ulubionym kubku...od grubych skarpetek, od szalika na szyi...od ksiazki, konczacej sie po naszej mysli...
nie ma nic lepszego...

tulipanekgda : :
05 stycznia 2004, 22:48
sam już o takich rzeczach zapomniałem.... dziękuję za przypomnienie. nie wiem jak innym ale mi sie ciepło zrobiło jak to czytałem. ....jak pod grubą pieżyną o poranku na wsi... (zapraszam do mnie).
kindziorek
05 stycznia 2004, 22:40
...niz widok znajomych nam rzeczy...
05 stycznia 2004, 22:31
nie ma nic lepszego, jak przypomniec sobie to wszystko...
05 stycznia 2004, 21:23
podobno sekretem szczęścia jest cieszyć się z rzeczy małych... :)

Dodaj komentarz