sty 21 2005

chwila...


Komentarze: 8

Znow to zrobilam. Usiadlam w fotelu i tepo spoglądałam w to swiecace pudlo.

Czasem milo jest usiąść i zapasc się w niebycie…niebylam nigdzie i nigdzie nie jestem! kaloryfer odkręciłam wiec jest cieplo i przytulnie. Nocna lampka daje przyjemne zolte światło.

Za oknem szaleje wiatr w sercu podejrzany, blogi spokoj. Chociaz po imprezie w zeszly piątek ciagle pukam sobie w czolo!

O 21 rozsiade się przy stoliku i będę wpatrywac się w te romantyczne swiece, stojace na srodku. Zapale papierosa a kostki lodu będę gryzla z apetytem.

Kto wie co przyniesie mi ten wieczor?!

K odebral mi moje wyobrażenie odnosnie Chin, podsumowując jednym dosadnym stwierdzeniem:

 

„Chiny, brod, smrod i ubóstwo…az zygac mi się chce!”

 

Coz…on zawsze był surowy w ocenach i nie do konca sprawiedliwy!

W lutym szukuje się ta premiera i bankiet…prawdziwy bankiet ze smietanka towarzyska…gdzie alkohol się leje wiadrami…co tam wiadra…wannami i wszystko gratis!

 

A na gg zaświeciło się na zolto sloneczko kolegi…

„Chwila, która trwa może być najlepsza z Twoich chwil” - zdaje się piosenka Dzemu, której tytulu nie pamiętam…madre zdanie…dzisiaj moje ulubione!

 

tulipanekgda : :
29 stycznia 2005, 13:21
Coś ty tam robiła na tej imprezie? Bankiety są super, tylko wiesz na początku trzeba trzymać fason, później już jest z górki ...
kaisaa
27 stycznia 2005, 16:06
wysylam trochee sloneczka z mojego zasypanego miasta:*
26 stycznia 2005, 03:04
hmmm.. mi też podoba sie to zdanie :)
25 stycznia 2005, 21:10
Ostatnio ciagle malo mi tego wylaczania sie z rzeczywistosci. Bankiet... znam takie glownie z tv, wiec widze poncz, koreczki i faceci w garniturach zywcem wzieci z reklam old spice\'a, raczej odbiegam od prawdy. W kazdym razie baw sie dobrze.
24 stycznia 2005, 13:58
Takie bankiety to straszna sprawa. Choć nieskomplikowana - trzeba tylko wyglądać i się uśmiechąc. Wtedy nikt nie zwróci na Ciebie niepotrzebnej uwagi ;)
tulipanek
24 stycznia 2005, 09:59
oooooooo tak:)tkwie w tym po uszy!i dorbze mi ztym...spodizewam sie, ze niedlugo moje zdejecie bedzie widnialo pod tytulem \"tej pani nie obslugujemy\" :P
24 stycznia 2005, 01:06
az strach pomyslec co przyniosl ten wieczor:P i jak chcesz ja moge popukac w czolo, z przyjemnoscia:P taka dobra bede:P i widze,ze Ty nadal w nalogu kulturowym:) no no :>
22 stycznia 2005, 13:51
Powiedz koledze ze nie cale Chiny są złe... tak samo w Polsce sa miejsca przepiękne jak i bidne i takie wlasnie jak to on powiedzial... A co do bankietu z wannami alkocholu... zaprosisz mnie?:D:D:D:D hehe Bo chwila jest jedna i nie wiesz czy nadejdzie druga taka więc dbaj o obecną... :* pozdroofki i trzymaj się ciepło

Dodaj komentarz