kwi 23 2004

zaduma na chwile


Komentarze: 11

przyjaciel...

pojde na bazar...może jak drogo zaplace będzie...idealny!

cierpie na chroniczny brak przyjaciela, takiego od serca...

usiadlam na krzesle, spojrzalam przed siebie...

widzialam Stefana, który rytmicznie macha pletwa...plynie!

jest dumny...

siedze na krzesle...wkolo wszystko znane...wszystko tak dobrze znam!

Potrafilabym odtworzyc każdy nawet najmniejszy szczegol z zamknietymi oczami.

Krzeslo...

Każdy przedmiot ma wlasna, indywidualna historie...opowiesc, której nie mogę zapomniec...

Kazda inna...z nich sklada się moje zycie, mój pokoj...lubie to miejsce najbardziej na swiecie!

Zwlaszcza po zmroku, gly plonie swieca, z glosnikow wydobywa się ukochana piosenka. Wtedy jest tak spokojnie...bezpiecznie i blogo!

Siedze na krzesle i bezmyslnie się patrze za okno...

Swieci slonce!

No i co z tego?

Ptaszki spiewaja...milo!

Burczy mi w brzuchu...o zgrozo...

Czas wstac...ocknac się na chwile...niedlugo do pracy, znow!

Może wreszcie wyplata będzie...wstaje z krzesla, ide do kuchni...

Jak tu zimno!

tulipanekgda : :
NiN
26 kwietnia 2004, 09:50
i już, i tyle, i nic więcej
tulipanek
23 kwietnia 2004, 18:42
on...jest..ale nie chce mowic o wszystkim akurat z nim!sa rzcezy o ktorych nie chce sie znim dzielic..sang!oj nawet obcinacz moze miec dusze...wszystko zalezy od okolicznosci kupienia go....np!a u mnie pada deszcz...tylko rano slonko wyszlo na chwilke
23 kwietnia 2004, 17:08
a On, nie jest twoim przyjacielem?
23 kwietnia 2004, 17:00
Tez tak mam... czasami...
23 kwietnia 2004, 16:32
Ja również kocham swój pokój.. w nim czuję się najlepiej na świecie!!!! Taka moja własna oaza, w której moge nzlaeźć spokój i wszystko sobie przemysleć, poukładać....
23 kwietnia 2004, 16:08
przyjacie... to słowo tak dziwnie brzmi.. często jest nadużywane... ale.. ale każdy pragnie mieć swojego \"przyjaciela od serca\".. myślę że i Ty w końcu swojego znajdziesz:).. pozdrawiam! p.s. czasami pomocny jest krótki spacer wsród promieni słońca.. :) pozwól aby delikatnie ogrzały Twoje serce.. :)
eluś
23 kwietnia 2004, 14:43
Bardzo poetycko piszesz prozą ... całkiem, jak pewien_człowiek ...
23 kwietnia 2004, 14:08
mam nadzieje ze odkrylas juz jak cieplutko jest na dworku:).. ja znowusz docenilam urok wychodzenia z biura zeby sie ogrzac...
23 kwietnia 2004, 13:53
Nie wszystkie przedmioty sa nam bliskie! Na przykład ja nie czuję żadnego związku emocjonalnego z moim obcinaczem do paznokci.
23 kwietnia 2004, 13:33
siedze i kresle i mam pletwy zamiast nogow :> hmmm...czuje sie \"zjednoczona\" z notka :D pozdrawiam...ale wszystko jest wazne ;) Pa Puszek :*
23 kwietnia 2004, 13:13
Racja, wszystkie przedmioty są nam bliskie, z każdym nam się cos kojarzy, każdy jest ważny.... Pozdrofka :)

Dodaj komentarz