100%..?
Komentarze: 0
Jak ciezko wydac swoje pierwsze, zarobione pieniazki...heeeehe..
milo polechtac te swoja kobieca proznosc i kupic sobie cos fajnego....
...ale zeby tak jeszcze jakies drobne zostawaly:)
Nie jestem zwolenniczka dlugich zakupow...przymierzania, wybrzydzania itp
ale czasem lubie sprawic sobie odrobine przyjemnosci w ten sposob...
wiec chyba nie jestem 100procentowa kobieta co?! HIHIHI
Wiec jako niepelna kobieta mowie dobranoc i ide spac....
Dodaj komentarz