gru 21 2003

ach te swieta!


Komentarze: 46

Jak co roku stajemy przed ogromem dylematów. Co kupić na prezent dla babki, czy będzie śnieg w wigilię, czy śliwka to owoc czy kolor, jak w tym roku zabić karpia?
W ten piękny czas, raz w roku potrafimy się zjednoczyć z całą rodziną, wypić kielicha z teściem, rzucić się na kuzyna z jemiołą w ręce. Ale najgorsze dopiero przed nami. Trzeba się poskrobać po czerepie i obmyśleć chytry plan jak robić uniki, żeby cię ciotka albo babka nie wysmarowala szminką w usta. Potem jeszcze troszkę "oryginalnych" jak co roku życzeń, których prawie wszyscy nienawidzą, bo pożyczyć to można, ale 10zł od sąsiada jak do piwka brakuje. No i zaczyna się kulminacyjny moment wigilijnej imprezki.
Oczywiście w myśl zasady, każdego szanującego się Polaka - Zesraj się, a nie daj się - teń dzień wygląda jakbyśmy w Eldorado mieszkali. Stoły uginają się pod nieskończoną ilościa żarcia, wyścigi z sąsiadami, kto będzie miał więcej potraw na stole.
To już nie chodzi o te podstawowe 24, tu zaczynaja wchodzić do gry liczby z 3 zerami na końcu. Na stole obowiązkowo leży karp, a że rybka lubi pływać to i wódeczka się znajdzie.
Po trzech rozpracowanych zero siudemkach impreza nabiera dynamiki. Wujek zaczyna drzeć się na cały regulator, bo go babka na drugim końcu stołu nie słyszy. A niby jak ma słyszeć skoro od 2 lat jest głucha jak pień? Ciotka z dziadkiem zaczynają intonować tak zwane pieśni religijne, na szczęście im nie przeszkadza, że nie znają słów. Grunt to dobre chęci, a że wcześniej dodali sobie "kropelkę" animuszu to teraz i wujka zagłuszyć potrafią.
Około godziny 23:00 emocje opadają, ostatnia połóweczka na stole, tak na rozgrzewkę, żeby się lepiej spało. Babka już nie mlaska tylko chrapie, wujcio klepie po zadzie twoją starszą siostrę (lub brata) mówiąc "o jejku jak ty wyrosłaś". Ojca nie ma, bo przed chwilą przyszedł sąsiad z prośbą o pomoc przy radioobiorniku, coś rzekomo trzeszczy, ale ty dokładnie słyszałeś, że to raczej coś w reklamówce dzwoniło a nie trzeszczało. Matka już nie reaguje, wyeksploatowała się dziś biedaczka. W sumie to nic dziwnego trzy razy zastawę zmywać podczas jednego wieczoru.
O 24:00 towarzystwo w szampańskim nastroju rozłazi się do domów. Uff, nareszcie możesz sobie odsapnąć, bierzesz pilota w garść, siadasz przed telewizorkiem, otwierasz browarka i włączasz TiVi.
I nagle browar staje w przełyku i nie chce dalej spłynąć, gdyż w telepatrzadle po raz ósmy z rzędu jak w każde święta zapodają "Cewin sam w stodole". Mało cię nie trafi, więc może jakaś stacja muzyczna, ale i tu pojawia się rozczarowanie. Znowu pokazują białego murzyna z jego nieświertelnym utworem w występie zespołu "Chłam". Zrezygnowany dopijasz piwko, dochodzi 1:00 w nocy więc nie pozostaje nic innego jak uderzyć w kimono. Może świt przyniesie jakąś dobrą nowinę, kumple się zejdą i ruszycie polować na jakiś otwarty w tym wyjątkowym dniu bar?

Nie przejmuj się, jutro będzie gorzej.
Tormenta&Grooby z www.kurde.pl

tulipanekgda : :
tulipanek
22 grudnia 2003, 19:22
aha..crool nie mam nic do ksywy..poprostu podobal mi sie Twoj komentarz na ktoryms z blogow...wszystko...
tulipanek
22 grudnia 2003, 19:20
i jeszcze jedno..nie ocenialam Ciebie tylko ta Twoja fantazje..a wg mnie to nie to samo...
tulipanek
22 grudnia 2003, 19:19
w woli wyjasnienia...postal pisz sobie co chcesz...mi to nie przeszkadza...mas zprawo do wlasnego zdania tak jak i ja..pisze to na co mam ochote. Wiec i Tobie nie bronie. no a u Ciebie na blogu..kindziorku tez sluchaj pisalam, ze masz wybujala fantazje i lepiej zebys przestal tak fanazjowac bo to wkurza!a nie ze masz zlikwidowac bloga!kindziorku radze czytac uwazniej a ty postal chcesz wiedizec gdzie mieszkam?heh i tak nic z tym nie zrobisz...bo potrafisz tylko fantazjowac wiec daruj sobie...
kindziorek
22 grudnia 2003, 16:50
no to postal mial prawo sie wqrwic...ma takie samo prawo prowadzic bloga jak Ty tulipciu wiec tekst typu...yyy...nie pamietam ale chodzilo o to zeby przestal prowadzic bloga bo ludzi wqrwia...cos w tym stylu...no to tulipciu mnie zaskoczylas taka postawa...
kindziorek
22 grudnia 2003, 16:37
hola hola co tu sie u licha dzieje? to mi sie nie podoba postal...jakim prawem mowisz o niej glupia cipa? pierdolisz ze tulipek cie nie zna i nie ma prawa cie oceniasz a ty qrwa co niby robisz? niby jej nie oceniasz nazywajac ja glupia i to w dodatku cipa? o nie przegiecie...
POSTAL
22 grudnia 2003, 15:48
Sluchaj glupia cipo. Nie znasz mnie, wiec jakim prawem mnie oceniasz i osadzasz?? Nie podoba ci sie moj blog to po kiego choja go czytasz? Tez mam ci zaczac w komentarzach bruzdzic? Nie ma sprawy! Piszesz o jakis zalosnych glupotach, a mnie ktytykujesz, co mnie kurwa twoj pierdolony stefan obchopdzi, twoj przyjaciele i inne "superciekawe sprawy", ktorymi sie koniecznie chcesz ze swiatem podzielic?? Masz takie ciekawe zycie jak chomik zamkniety w terarium 10 na 10 cm. Pierdolnij sie w glowe
POSTAL
22 grudnia 2003, 15:43
Sluchaj glupia cipo. Nie znasz mnie, wiec jakim prawem mnie oceniasz i osadzasz?? Nie podoba ci sie moj blog to po kiego choja go czytasz? Tez mam ci zaczac w komentarzach bruzdzic? Nie ma sprawy! Piszesz o jakis zalosnych glupotach, a mnie ktytykujesz, co mnie kurwa twoj pierdolony stefan obchopdzi, twoj przyjaciele i inne "superciekawe sprawy", ktorymi sie koniecznie chcesz ze swiatem podzielic?? Masz takie ciekawe zycie jak chomik zamkniety w terarium 10 na 10 cm. Pierdolnij sie w glowe
crool
22 grudnia 2003, 15:19
co mialo oznaczac to "crool hehe" czyzbys miala cos do mojej xywy??
POSTAL
22 grudnia 2003, 15:08
Sluchaj... Zaczynasz mnie wkurwiac. Co sie tak dziwujesz, ze 6 kilogramowy topor spuszczony szerokim lukiem znad glowy wrzyna sie w cialo do wysokosci mostka?? W rzezni nigdy nie bylas?? Jak sie nie znasz na cwiartowaniu miesa to nie zabieraj glosu. PS- gdzie mieszkasz? Mam ochote cie zabic...
NastawiamSięNaNIE
22 grudnia 2003, 15:02
o qrcze he mile spostrzezeia z świat :P:P pozdrówka trzymaj sie daleko od buziaków ciotecznych;p
21 grudnia 2003, 18:05
:) to mnie rozbawilas (czyt. przestraszylas) :) no no, lepiej sie strzedz takich sytuacji, juz dzis bylam zamowic nowy zamek od drzwi, do ktorego tylko ja mam kluczyk!! :)
21 grudnia 2003, 16:38
Ale sajgon no! Hehehee.. ale przypuszczam, że u niektórych jest jeszcze gorzej :P ;)
tulipanek
21 grudnia 2003, 15:40
hehe dla mnie wprost trafne spostrzezenia :P
kindziorek
21 grudnia 2003, 14:32
no piekna perspektywa :D
to_ja_elka
21 grudnia 2003, 14:30
To nie tak ... uśmiechnij się, jutro będzie lepiej ...

Dodaj komentarz