Bez tytułu
Komentarze: 2
Stojac na tarasie nie myslalam o niczym innym jak tylko być gdzies tam…
Tak kolorowo, tak glosno…szampan, zyczenia…
Tyle uczuc w jednej chwili.
Nie zmienilo się nic!
Jutro odbieram ostatnie pieniazki i znow zaczynam wszystko od nowa. Bardzo nie lubie tego uczucia i nie zdążyłam jeszcze do niego przywyknąć.
Potężny bol rozsadza mi glowe…za dlugo dzis spalam, nie zapaliłam i wypilam o jedna kawe za duzo. Do tego ta nieznośna i natretna mysl.
Uwolniłam się…nie jestem już pieprzonym urzędasem!
Wracam na druga strone i zastanawiam się, która z nich wole!?
Chyba mam ochote na lampke wina.
Moje zdrowie…w zasadzie nasze zdrowie K…
Oby nowy rok nas nie rozczarowal i przyniosl to, o czym oboje tak skrycie marzymy.
S Z C Z E S C I E
Szkoda, ze dla mnie znaczy cos zupełnie innego niż dla Ciebie…
Dodaj komentarz