ciemne zakamarki
Komentarze: 4
Praca pracą, lenistwo lenistwem ale siebie trzeba szanowac....i z tego tytulu postanowilam zrobic sobie dzis zielona maseczke na pyszczek, zaparzylam kawe, która powinnam i obiecalam ograniczyc, rozsiadlam się wygodnie i siedze...siedze i skubie slonecznik. Paluchy czarne, mordka się kreci a za oknem jeszcze slonce swieci...zdaje się resztkami sil już...
Zza drzwi dochadza mnie rozmowy brata przez telefon. To zabawne, zamyka się by nikt nie podsluchiwal a mowi tak glosno, ze slychac go w calym pionie...szczegoly zapamietalam i wykorzystam gdy będzie trzeba! O, taka jestem!
Stefan plywa w akwarium zawsze w ten sam sposób, nudziarz!
Sobota zapowiada się pracujaco...za to niedziela...w niedziele to jedziemy na polwysep się opalac!i pieknie, wreszcie pozbede się tej bladej twarzyJ
W pracy...hmm papieros za papierosem, kawa za kawa...do wyrzygania!
Z kazdym dniem poznajemy nowe zakamarki urzedu...mowie o tych ciemnych zakamarkach!
Ide się teraz walnac na lozku...
Blogie lenistwo.....ah
Dodaj komentarz