DLACZEGO?
Komentarze: 12
Po krotkiej przerwie jestem. Szczerze mowiac nie wiem na jak dlugo..nie wiem czy dam rade...dzisiaj wyplynal...stalo sie dzisiaj tez cos o czym nie chce nikomu mowic, chce o tym zapomniec....jednak to bylo cos co mna wstrzasnelo..i to bardzo! prawie skonczylo nasz zwiazek..dzis w dniu jego wyjazdu. Dzis cierpie podwojnie..jego wyjazd i to co sie stalo...caly dzien becze jak glupia, nie mogac sobie znalesc miejsca. miotam sie miedzy lozkiem a kuchnia...najchetniej bym przespala nastepne dwa miesiace ale spac nie moge...cale oczka ma juz zapuchniete, czerwone i szczypiace...to tak bardzo boli!!! dlaczego pozwolil mi tak cierpiec? dlaczego?nie wiem czy potrafie teraz zaczekac na niego..nie wiem czy chce tego...niech mi ktos pomoze...niehc ktos mi ulzy...kocham go calym sercem ale prawie zlamal mi dzis serduszko, to ktore tak bardzo kocha!! DLACZEGO?
Ja też znam to uczucie. I mój prywatny mężczyzna również zna - swego czasu miał swiadomość, że gdyby podjął inną decyzję, nie musiałabym na niego czekać tak długo. I to jest ważne, co napisała Bajan - masz za kim tęsknić. I wiesz, że warto. To jest najważniejsze.
Pozdrawiam i ściskam. Trzymaj się Tulipanku.
Dodaj komentarz