dzis jednak...
Komentarze: 6
Chce isc tam, gdzie spotkam kogos z kim poczuje, ze zyje...
Tam, gdzie spotkam kogos do wspolnych szalenstw...ze wspolnymi marzeniami.
Chce isc gdzies, gdzie nie znajdziesz mnie choc przez chwile...
Chce przez chwile pobiegac sama...
Cieszyc się sloncem, wolnoscia i marzeniami, których ty nie potrafisz zrozumiec...
Nie musisz ich rozumiec, ale chociaz uszanuj...
A tu...teraz przy tobie jak warzywo tkwie...w martwym punkcie...
Ty bawisz się w ogrodnika...
Zapomniales pielegnowac moja dusze.
Postanowione...
Dzis w nocy skradne niebu jedna z gwiazd...
Dla ciebie...
Będzie oswietlala nam droge, nasza wspolna droge..
Jeszcze.
Dbaj o nia lepiej niż o mnie, szanuj jej odmiennosc i wariactwa...
Chce isc tam...daleko.
Dzis chce być sama!
Pierwszy raz od tak dlugiego czasu chce i potrzebuje odpoczynku, odrobiny wytchnienia.
Czasem nasza milosc jak ogien rani mnie.
Przytloczona...
Dziwne, nowe uczucie...
Już nie zlosc, już nie lek ani zal.
Jestesmy, choc jakby nas nie było...
Dziwne to nowe uczucie...
Pojde do pracy, zapomne o calym swiecie.
Wroce znow zatesknie i będę tesknic...
Ale dzis tego potrzebuje wlasnie. Tej meczacej zazwyczaj tesknoty...dzis jednak przyniesie mi ukojenie. Nie siegne dzis po telefon, sluchawka nie zadzwoni...
Komorka nie zawibruje...
Czasem potrzebna jest tesknota.
Odetchniemy...i będzie lepiej, zobaczysz...
Dzis pobiegam gdzies daleko, slad bosej stopy zostawie na piasku, daleko...gdzies...
Ale wroce...zawsze wracam.
Zycie za Ciebie bym oddala, dzis jednak chce pozyc tylko dla siebie!
Zatrzymalabym swiat dla ciebie, gdybys poprosil...dzis jednak zakrece nim szybciej bo ja tak chce!
Rozlozylabym parasol gdyby spadl deszcz...dzis nie zabiore go ze soba...
Oddalabym ci ostatnia czekoladke...dzis jednak zjem wszystkie sama...
Nie pytaj...nie odpowiem...
Slowa dzis mogą zadac bol...
Nie wiem kogo widze, gdy patrze dzis na ciebie...
Minie czas...jutro znow wyjdzie slonce, przeciez obiecalam.
Nie placz...
Już jutro znow będziemy się razem smiac...obiecalam!
Dodaj komentarz