maj 18 2004

format


Komentarze: 20

 

uslyszalam gdzies, nie wiem gdzie, ze nie nalezy narzucac swiatu swojego formatu…

cos w tym jest, może?!

Nawet jeśli jest cos to co?

Skoro swiat narzuca mi swój wlasny format, to chyba i ja mam prawo się odwdzieczyc?

Co ja pisze...odwdzieczyc! phi...mam nawet taki obowiazek!

Tak, zasrany obowiazek narzucic swiatu siebie...niby popychadlem mam być?

Nie...nie mam najmniejszej ochoty...buntuje się! Od jutra i ja będę nachalna wobec swiata.

Zaloze krzykliwe ciuchy, choc wiem, ze nie o to chodzi, ale poczatek musi być...marny ale zawsze. W koncu od razu nie chlapne „mu” w twarz swoja osoba, przyzwyczaje „go”, oswoje i dopiero pokarze pazurki, stopniowio i powoli aczkolwiek skutecznie. Taka będę miala taktyke...

Taktyke malych kroczkow.

Za jakis czas będę juz daleko i będę mogla podbiegac...nie lubie biegac bo się mecze...a meczyc się nie lubie! Bo kto lubi?

tulipanekgda : :
23 maja 2004, 22:02
Tulipku, a gdzieś Ty zniknęła? ;)
22 maja 2004, 20:17
ja się lubię pomęczyć :-)))
22 maja 2004, 12:23
Ja się czasem lubie pomęczyć, bo później moment odpoczynku jest taki straszliwie intensywny !
21 maja 2004, 22:19
jak Ci idzie? :-)
eluś
20 maja 2004, 22:56
No to gratuluję bojowego nastroju ... i pozdrawiam ...
20 maja 2004, 16:21
Dobrze, że nie format C :>
kaisa ;]
20 maja 2004, 12:21
ja zyje sobie spokojnie w swiecie ktory kocham w pelnej harmonii->taak chcialabym
19 maja 2004, 22:00
Nie przyjmuj tego światowego formatu! :)
19 maja 2004, 21:17
jak biegam to mi cycki skaczą....więc jeżdżę na łyżwach :)
19 maja 2004, 18:30
bo grunt to BUNT
19 maja 2004, 17:05
Ehhh..... nie można pozostać obojętnym wobec świata, bo inaczej narzuci nam swoje zasady, które nie zawsze będą nam odpowiadały... czasem trzeba pokazać, że istniejemy musimy od czasu do czasu narzucić coś naszego... bo inaczej będzie się na źle żyło na świecie.... każdy daje coś z siebie i świat jest przez to o wiele ciekawszy :) i jest NASZ!!! :*
www.loris.prv.pl
19 maja 2004, 11:38
a może bez narzucania świat też Cię zauważy? Bo to strasznie męczące tak iśc przez życie ciągle rzucając się o fale. odpocząć by trzeba, pomyśleć. a może pobratac się ze światem a nie formatem walczyć z formatem? pozdrawiam. lorizzzzzzzzzzz
19 maja 2004, 11:25
nic nie robic przeciwko sobie, nic na sile. robic wszystko by byc szczesliwym. lecz uwazam ze trzeba pokazac swoja osobe swiatu, tyle ludzi wpycha sie w nam zycie. ale czy dobre jest rozwiazanie robic tak samo zle?? ja sie zawsze wycofuje, chce zapomniec, i myslec tylko o waznych dla mnie sprawach. trzymaj sie!! ( a pazurki mu pokaz, kiedy bedziesz pewna, ze ty na tym nie ucierpisz)
19 maja 2004, 07:11
No tak... nie możemy być bezosobowi i identyczni. Każdy musi się wyróżniać i przedstawiać jakiś styl, jakąś metodę na życie :) Pozdrofka
19 maja 2004, 00:22
to ja poloze sie spac i wtedy zobaczymy jak bedzie sobie radzil beze mnie:P!/tak Tulipciu, glowa do gory i do przodu!

Dodaj komentarz