kompletnie NIEkompletna
Komentarze: 2
Co ja robie tu..UUU...?!
tak...to chyba trafne zdanie aby podsumowac wczorajszy dzien..ktorego wciaz jeszcze nie moge zakonczyc...
Ty napewno tez nie mozesz spac....wiercisz sie...przewracasz z boku na bok...
ile ja bym dala aby byc tam teraz z Toba....
objac Twoja dlon moja dlonia...
wtulic policzek w Twoja piers.....wplesc palce we wlosy....
szeptac bajke na dobranoc..bajke o nas...ze szczesliwym zakonczeniem...albo NIE....
bez zakonczenia....
bez zadnego dawno, dawno temu....
tylko o tym co teraz i tu....o tym co jutro....
nie lubie tego stanu...to prawie jakbym wisiala gdzies w prozni....
chyba jestem uzalezniona...ale czy mozna sie uzaleznic od obecnosci drugiej osoby?
niedlugo jednak czeka mnie odwyk.....rzucisz mnie na gleboka wode....ciekawe czy potrafie plywac?!
w takich warunkach to nie wiem juz sama....
wlasciwie 2miesiace to nie az tak dlugo....
tak sie ludze, ze to bede tylko= AZ 2miesiace.....jak to bedzie?
na sama mysl o tym dostaje gesiej skorki..kiedy zdazylo mi sie to po raz pierwszy wstalam i zamknelam okno..
przypadek chcial ze bylo otwarte...
jednak innym razem bylo szczelnie zakmniete...
czasami jestem taka...
KOMPLETNIE NIEKOMPLETNA.....
Dodaj komentarz