kwi 03 2004

ksiazka, piwo i ja


Komentarze: 12

ksiazka...piwo...

dzis wyjatkowo! Mialam wielka ochote na mrozone piwko...brakuje tylko papierosa.

Zamiast niego slucham IRY i rozpalam się slowami piosenek.

To o wiele zdrowsze!

Ksiazka dobra, nieco już wymietolona, ale coz, czytam ja trzeci raz! Ma prawo...

Pierwszy raz od jakiegos czasu zaleglam w wannie, woda wypelniala każdy skrawek mojego ciala...tulila cieplem...piescila piana. Było blogo...zanurzylam uszy...lezalam...czas jakby się zatrzymal.

Bez porownania z prysznicem!

Wielkie przygotowania do jutrzejszego spotkania, to zabawne, ale czulam się jakbym szla na pierwsza randke!

Na swój sposób to przyjemne.

Czuje jak zimne piwo wypelnia mój przelyk...wplywa do zoladka...

Zimno...

Zimno ale przytulnie! wreszcie w swoim pokoju..choc na jakis czas.

tulipanekgda : :
04 kwietnia 2004, 23:24
Sorki że tyle czasu nie pisałem. Wykonywałem trochę stron www na zamówienie ale cóż teraz juz skończyłem i mam znów czas dla siebie i znajomych. BTW DObrze że czujesz się jak na pierwszej randce. Ja chyba nigdy się tak nie czułem, może to dlatego że one nie były tymi jedynymi? Pierwszy raz w życiu mam teraz okres pustki... nikogo nie kocham, nie czuję do nikogo tego pięknego uczucia. W nikim nie jestem chodźby zauroczony... a tyle pięknych kobiet w około. :* C U
tulipanek
04 kwietnia 2004, 22:50
jasne ze zdrowsza ale ile mozna pic to, co zdrowe naamah?:) bajan!dzieki...nasza pierwsza od tygodnia prawie \"randka\"udana...no procz tego ze upuscilam sobie lyzwe na stope!boli:(ah IRA u mnie codziennym gosciem sloneczniku:)winiet o tak!!!ale brykanie przedkladam nad piwko:)chyba ze brykam a potem pije:)magia wczorajszej chwili..hmm moze dzis powtorka z rozrywki?tym razem zdrowiej!herbatka juz jest...kapiel byla..teraz ksiazka i IRA?! :)o tak...!
04 kwietnia 2004, 22:07
Zdecydowanie zdrowsza jest herbatka! :)
04 kwietnia 2004, 21:13
ach...:)
04 kwietnia 2004, 17:47
ja mam tylko nadzieje, ze na jednym piwku sie skonczylo, bo \"pierwsza\" randka i to na kacu to kiepski pomysl:)) /czy za pozno, zeby zyczyc udanego wieczoru?:) (stracilam kompletnie poczucie czasu)
04 kwietnia 2004, 16:40
Uwielbiam IRĘ!!! :))) Chyba sobie dzisiaj posłucham :) I uwielbiam długie kąpiele...
04 kwietnia 2004, 13:18
PeeS: o i zapomnialem o zimnym piwie.. co by z zewnatrz byla goraca woda a wewnatrz ciala zimne piwko
04 kwietnia 2004, 13:16
ja jak wejde do wanny to wyjsc nie moge.. wanna + muzyka + papierosek to jest to co tygryski lubia najbardziej :D (no moze nie najbardziej ale niech tak zostanie)
04 kwietnia 2004, 13:15
To sa takie magiczne chwile...
04 kwietnia 2004, 12:06
mmm.. uwielbiam takie chwile :D Chwile błogiego lenistwa kiedy moge oddać się temu co uwielbiam robić :) Pozdrofka
04 kwietnia 2004, 10:35
kurde, ja też chcę poczytać tylko dla przyjemności! :/
03 kwietnia 2004, 23:19
Nie ma to jak poczuć się zrelaksowanym... czuć się rozluźnionym..... żyć bez pośpiechu chociaż przez chwilę... ta myśl, że nie trzeba nic zrobić dodaje sił u poprawia samopoczucie :)... Wspaniale!!!

Dodaj komentarz