po cyrku...ale z grypa
Komentarze: 7
Caly ten cyrk ucichl….i nawet slonce wyszlo!
Pozostala tylko choinka i resztki jedzenia.
Dostalam rewelacyjny prezent na swieta!
Grype…
Dzis postanowiłam ulec i uleglam…zasmarkany nos, czerwone oczy…
Prawie jak ten czerwony skurwysyn! Brakuje mi tylko worka i reniferow…
Hmm coz, pare losi by się znalazlo…
Ide wypic pyszna, goraca kawusie a pozniej…pod koce i przed telewizor!
Jak na kogos kto ma grype przystalo…
no to ja ide pod ten moj czerwony kocyk, z moim czerwonym kubkiem....wsadze ten moj czerwony nos przed tv, ktory na szczescie nie jest czerwony i będę delekotwac się…
tylko nie wiem czym bardziej?! Czy kawa czy cisza i spokojem…
Dodaj komentarz