gru 28 2004

po cyrku...ale z grypa


Komentarze: 7

Caly ten cyrk ucichl….i nawet slonce wyszlo!

Pozostala tylko choinka i resztki jedzenia.

Dostalam rewelacyjny prezent na swieta!

Grype…

Dzis postanowiłam ulec i uleglam…zasmarkany nos, czerwone oczy…

Prawie jak ten czerwony skurwysyn! Brakuje mi tylko worka i reniferow…

Hmm coz, pare losi by się znalazlo…

Ide wypic pyszna, goraca kawusie a pozniej…pod koce i przed telewizor!

Jak na kogos kto ma grype przystalo…

 

no to ja ide pod ten moj czerwony kocyk, z moim czerwonym kubkiem....wsadze ten moj czerwony nos przed tv, ktory na szczescie nie jest czerwony i będę delekotwac się…

tylko nie wiem czym bardziej?! Czy kawa czy cisza i spokojem…

 

tulipanekgda : :
******
30 grudnia 2004, 22:53
do twarzy Ci z rumieńcami... pozdrowienia z bliska... pomyślnego nowego roku
30 grudnia 2004, 18:20
Dużo zdrowia i wytrwałosci w nowym roku.
29 grudnia 2004, 02:39
Szkoda ze tak na samego sylwka, ale zyczę szybkiego powrotu do zddroofka :*
tulipanek
28 grudnia 2004, 19:07
ahaha naamah naogladalas sie tych tanich filmow w swieta?:)
28 grudnia 2004, 16:40
Czerwony nos? Czy mogę mówić Ci \"Rudolfie\"? :))) Zdrówka dużo!
28 grudnia 2004, 15:50
Mnie tesh chyba grypa bierze :/ 3maj się i zdrowiej :*
28 grudnia 2004, 13:13
hm chorubsko cos o tym wiem

Dodaj komentarz