gru 16 2003

procenty u fryzjera?


Komentarze: 34

Dzisiaj znow bez zasiegu...wczoraj ktos madry, ktos kogo kocham napisal mi abym zadbala o siebie...dokladnie wiedzialam, ze ma na mysli regularne posilki..jednak mialam ochote na nadinterpretacje.
Zrobilam sobie pare prezentow...kupilam dwie najseksowniejsze bluzki jakie zdolalam wygrzebac z wieszakow w sklepie..poszlam do fryzjera obiachac kudly i zafarbowalam na ans zulubiony kolor....
tak....to byl dosc mily dzien jesli chodzi o rozpuste i o dogadzanie sobie....
jesli chodzi o fryzjera...eh..bede chyba tam zagladala znacznie czesciej...dzis pierwszy raz  wzyciu strzygl mnie mezczyzna...ale jaki..szalenczo przystojny...gdy myl mi glowe chcialam aby trwalo to wieki...nie wiem czy to spowodowane tym, ze potrzebuje bliskosci, ze juz jakis czas nie mialam kontaktow z mezczyzna...o zgrozo! ale to bylo bardzo mile....dostalam szampana z okazji urodzin zakladu...do chwili obecnej wspominam place wplatane w moje wlosy, ktore sprytnie wsmarowuja jakies specyfiki aby lepiej sie ukladaly...ten taniec wsrod kosmykow byl ujmujacy....nigdy strzyzenie nie sprawilo mi tyle przyjemnosci....
tylko nie wiem do konca czym to bylo spowodowane....czy 2lampkami szampana z samego rana na pusty zoladek....czy tym, ze dawno mnie nie dotykal facet....
w kazdym razie bylo milo....samo wyjscie juz mniej....pierwszego kroka, jakiego zrobilam za drzwiami zakladu w nowej fryzurze postawilam dosc niefortunnie....hehe zaliczylam pierwsza wywrotke tej zimy...ale za to jaka radosc sprawilam dzieciakom, ktore akurtanie tamtedy musialy isc...a niech sie ciesza:] za nabijanie sie oberwaly sniezka...snieg wirowal...tyle platkow tancowalo w powietrzu..to byl ich pierwszy i ostatni taniec....jakze sliczny!
Podczas gdy tak pedzilam do domu a snieg oplatal moja buzie....nogi nieposluszne slizgaly sie zrobilo mi sie tak jakos...nostalgicznie...jak ja bym chciala ulepic z nim balwana...jak bym chciala obrzucic go sniezkami...pojsc na sanki....jak bym chciala lapac platki sniegu na jezyk...jak bardzo....

tulipanekgda : :
tulipanek
17 grudnia 2003, 11:17
banShee zaluj:] to troche dziwne uczucie..ale oni sa tacy delikatni i zmyslowi w tym calym strzyzeniu...kindzior...ty sie kiedys doigrasz :] hehe nie wyszlo Ci....:D
kindziorek
17 grudnia 2003, 11:12
;( nie wyszlo...trudno
kindziorek
17 grudnia 2003, 11:11
ciekawe czy wyjdzie
kindziorek
17 grudnia 2003, 11:11
okazji pierwszego większego sniegu nadającego sie do lepienia kulek: \\ \ / // \\\ /// \\\ /// \\\ ######### /// \\ ### ### // -- ## ## -- -- ## splat ## -- -- ## ## -- // ### ### \\ /// ######## \\\ /// // \\ \\\ // / \ \\ / \ wojna sniegowa 2003/2004 Jedyna regula.... Nie mozecie atakowac kogos kto Cie juz trafil! a teraz ... rzucaj w kogo moze
17 grudnia 2003, 11:07
Kindziorku ja sie zapisuje, ja. Mam nadzieje, ze zostaly jeszcze wolne miejsca, a jak nie, to moge zostac sedzia...?
BanShee
17 grudnia 2003, 10:59
a ja nigdy nie trafiłam na faceta fryzjera :[ to nie fair! chociaż kiedyś Słodki mi mył włosy :)))
tulipanek
17 grudnia 2003, 09:34
winiet hahaha to samo wczoraj moj kolega powiedzial:)hmm te fryzjerki chyba tak lubia sie ocierac..:]kindzior...A MASZ:)
kindziorek
17 grudnia 2003, 08:56
zapraszam wszystkich na wojne kulkow snieznych :D prosze o szybkie zapisy :P liczba miejsc nieograniczona heh
17 grudnia 2003, 07:35
oj ja tez uwielbialem kiedys jak mi myla glowe taka fajna mloda blondyna... to nic ze chujowo strzygla, a jak mnie strzygla to sie ocierala balonami o mnie... hmmm wtedy nawet nie pomyslalem ze mogla..... nie, to nie mozliwe
16 grudnia 2003, 23:51
Tulipanku.... wiesz... nie boje sie i juz! (moze troszke...)haha
tulipanek
16 grudnia 2003, 23:51
to tancz..zatancz mi ze sniegiem:) goskers...zaszalej i zciachaj:)
nie_taka_zla
16 grudnia 2003, 23:48
No piekna notataka:DZrobilo mi si etak jakos...tanecznie:*Caluski!
16 grudnia 2003, 23:46
tez sie wybieram do fryzjera, ale niestety tylko podciac koncowki. chetnie posiedzialabym tam dluzej, bo to uwielbiam. a jakby jeszcze jakis facet sie trafil za fryzjera, to juz w ogole
tulipanek
16 grudnia 2003, 23:40
haha...malpa!za ta kulke oberwiesz:P
16 grudnia 2003, 23:36
dobrze... Twoj... ale pytalam tylko dlatego, by zastac Cie tam nastepnym razem i kulka zaatakowac... a ze nie chcesz powiedziec, to nie... "artystyczny balagan"- swietnie:) dzieci-jak uslysze w tv "ktokolwiek widzial, ktokolwiek slyszal" to juz bede wszystko wiedziala...

Dodaj komentarz