sex a kozaki
Komentarze: 2
Coraz żadziej uprawiamy sex...zazwyczaj konczy sie na wzajemnym pieszczeniu i orgazmie bez stosunku.
Dlaczego?
To tez nas kreci...może czas na mala odmiane?
Przez najblizsze dni obedzie się i bez tego, gdyz jestem przykuta do lozka...rozlozyla mnie grypa i dobija mnie temperatura...
A wlasnie kupilam nowe buty! Jak je K zobaczyl o malo nie wyskoczyl ze spodni...
Powiedzial, ze sa bardzo sexowne. Kozaki, które sprawiaja, ze wygladam zniewalajaco.
Zdaje mi się, ze po wygrzebaniu się z usciskow chorobska często będę w nich biegac.
A tak dla zmiany tematu...wklejam link do najglupszej strony internetowej jaka kiedykolwiek znalazlam http://www.zombo.com nie wiem czemu sluzy, ale jest irytujaca!
W tej chwili to chyba na tyle...lozko wzywa a zmeczenie robi swoje. Jutro kolejny dzien w pracy. Jakos się przmecze chyba? wypije fervex, nalykam się witamin i będzie dobrze.
Na koniec tygodnia kolacja z K, wiec musze być pelna sil by wygladac pociagajaco w moich nowych kozakach J
Dobra gasze swiatlo, naciagam golf na nos, poduche pod glowe i....D O B R A N O C
Dodaj komentarz