WIELKIE dupsko na mojej rece....
Komentarze: 9
Kurcze..dzis nie bylo tak milo jak wczoraj...hehe....ranek zwykly...no moze troche szybszy, bo dzisiaj wszystkow biegu..szybkie sniadanko...bez herbaty..nie mowiac o kawie...biegiem do kiosku po anonse..bo nadal sie ludze, ze tam znajde lepsza prace:/ potem szybciorem do domu i za telefon....no i wszedzie to samo....jak zwykle..albo nieaktualne albo jestem za mloda....ewentualnie akwizycja co wykluczone....jakos wszystko z rana szybko sie dzialo..zanimsie spostrzeglam byla 13.30 i czas wychodzic do pracy...z tegow szystkiego zapomnialam o psie....hehe cale szczescie nie powie nikomu, ze z rana nie byl siusiac:) a w pracy jak to w pracy...z takimw yjatkiem, ze bylo troche ludzi...a moj patent bukietow ze swieczka:) sie przyjal i schodzily jak cieple buleczki....kurcze chyba jestem uzalezniona od swieczek? pozniej przyjechala ELKA...czytaj szefowa....i zawieszalysmy lampki na oknie...pech cche, ze ELKA nie jest drobniutka osoba....stalysmy przy oknie na taboretach...ja na swoim ELKA na swoim....no i jak nie wrzasnie...jak nie machnie....i leci.....mialam pietra jak nic bo leciala wprost na mnie..przez chwile sie zastanawialam czy wiac, zeby mnie nie zbaila i pozwolic sie jej zabic czy lapac....wybralam to 2 rozwiazanie z tego wzgledu, ze moglabym nie dostac wyplaty:) udalo sie zlapalam ja....ale to nie byl koniec! za drugim razem sie nie udalo...spadla prosto na mnie...swoim wielkim cielskiem powalila mnie na ziemie...maly wlos a rozbilabym sobie glowe o kant parapetu....zastanawiajac sie czy jestem cala i czy juz nie zyje poczulam przeszywajacy bol prawej reki....niechetnie spojrzalam w prawo a tam....straszny widok...ELKA swoim pupskiem gniecie mi reke....i nieudolnie probuje wstac....zeby tego bylo malo..akurat w tym momencie musial wejsc klient bo co:) zebyscie widzieli jego mine...heheh....otworzyl buzie na cala szerokosc....i stoi....
-dzien dobry.....zawolalam z nadzieja, ze pomoze mi sie wydostac...
a on zwyczajnie sie obrocil na piecie i wyszedl....w tym momencie wybuchlam smiechem....po chwili ELKA dolaczyla....naszczescie za dlugo nie lezala na mojej rece i jeszcze moge jej uzywac;) lampki udalo sie zawiesic....uffff....
po claymz ajsciu ELKA sie zapakowala i wyszla...a ja zostalam taka obolala i zniesmaczona tym widokiem....
WIELKIE dupsko na mojej rece....za to chociaz lampki fajnie wygladaja;)
Dodaj komentarz