wielkosci fasolki...
Komentarze: 9
Nic ciekawego...
Slonce wesolo się do nas usmiecha,
Chmurki graja w berka na blekitnym niebie...
Zapachnialo wiosna!
Bol istniena dopadl w tak sloneczny dzien...
Comiesieczny...bol...
Jednak nadszedl...lepiej pozno niż wcale!
Cale szczescie.
W taki dzien powinno chcieć się wszystko, jednak chce mi się tylko wyc...
Nie lubie tego, nie lubie...
Wieczor zapowiada się pod tytulem „zeswatajmy Wande Z Krisem”...
Będę musiala się usmiechac...tylko jakos wogole nie mam ochoty...
Boli...
Uderzenia ciepla na przemian z uczuciem chlodu!
Ah kobieta być...powtarzam to sobie co miesiac...
Sa dwa, wielkosci fasolki, wiec dlaczego tak cholernie bola?!
Male wielkoscia a silne bolem jak cala armia buldozerow...
Boli...
Nic ciekawego.
Dodaj komentarz