kwi 12 2004

zaufanie


Komentarze: 13

Mysle, ze przydaloby się isc zobaczyc co robi kot sasiadow!

Chwilke się  z  nia pobawic no i nakarmic...zaraz pojde...

Tylko pozbieram się do kupy. Ciezko...

Stracilam zaufanie do calego swiata...nie ufam...

Jeśli strace zaufanie do samej siebie to będzie naprawde kiepsko...

Nieufnosc jest meczaca, wykancza po cichutku i powoli.

Boje się!

Chyba jednak przydalby mi się dzis kubel zimnej wody!?

tulipanekgda : :
tulipanek
13 kwietnia 2004, 18:38
loving...co sie stalo z twoim blogiem?!
evelio
13 kwietnia 2004, 16:06
szkoda, ze nie tak latwo odzyskac zaufanie jak latwo je stracic! ale po malu na pewno wszystko odbudujesz...
13 kwietnia 2004, 15:35
ojojoj.... jak stałaś się zbyt nieufna to źle... bo nie można to wszystkiego podchodzić nieufnie... nie mówię też żeby od razu dać się na wszystko nabierać... ale czasem warto okazać zaufanie... A najważniesze to nie trać zaufania do siebie!! Nie Pozwól Na to!!!
LOVING
13 kwietnia 2004, 10:30
Oj tak nie można zgubić zaufania do Siebie! To jest jednoznaczne ze zgubieniem swojej Osobowosci. Pamiętaj zaufanie zawsze mozna odzyskac ! Wystarczy troszke checi! Pozdrawiam...
13 kwietnia 2004, 08:22
zaufanie sie odbuduje, ale powoli , zycze cierpliwoscie wobec tego :) 3maj sie
12 kwietnia 2004, 23:11
Jeśli sobie ufać nie będziesz to komu...?
12 kwietnia 2004, 22:15
< CHLUST! > :)))
12 kwietnia 2004, 21:38
Błogosławiony ten, kto usłyszy wołanie potrzebującego.
tulipanek
12 kwietnia 2004, 20:13
moje ten poganski zwyczaj u mnie na osiedlu prawie calkowicie zaginal...na szczescie:)niewidzialn-a co proponujesz? solei....no to jednak ciesze sie, ze jestem w swojej wlasnej skorze, ale co racja to racja! slonecznik szkoda, ze naturalny...
12 kwietnia 2004, 16:10
ludziom nigdy nie ufającym jest łatwiej na \"zewnątrz\" - bo nikt ich nigdy nie dotknie; a trudniej \"wewnątrz\": bo dotknięcie to jakaś emocja nadająca barwy życiu.. - taka bzdurka na pocieszenie. :* PS. Ja sobie nie ufam od dawna...
12 kwietnia 2004, 15:19
e tam tak od razu kubeł zminej wody...na początek jakieś mniej drastyczne środki!
12 kwietnia 2004, 14:09
Jak chcesz prysznic to wyjdź na dwór- na pewno nie bedziesz musiała na niego długo czekać :)
12 kwietnia 2004, 13:36
Brak zaufania jest całkowicie naturalny...Mnie też dopada. Tylko skąd mam wiedzieć na kogo należy zamknąć serce a komu ufać...Służę butelką wody, dzisiaj było ich pod dostatkiem.

Dodaj komentarz