kwi 02 2004

zdublowane oko


Komentarze: 14

- masz jego oczy...

- hmm?!

- Oczy swojego ojca...tak bardzo go kochalam!

 

Zafundowala mi nielekka rozmowe na sam poczatek.

Poczatek powrotu. Ze spuszczona glowa postanowilam wrocic...

Nie na dlugo, ale zawsze!

Tyle mialam pytan, na które nie dostalam odpowiedzi...

Czy mnie kochal? Czy cieszyl się, gdy się urodzilam?...dowiedzialam się tylko, ze był z  Lublina.

Chcialabym go zobaczyc...nic wiecej tylko ZOBACZYC!

W koncu mam jego oczy, a ona tak bardzo go kochala!

W zasadzie po co mi to?! Dla zaspokojenia sumienia? Dla upewnienia się czy mama ma racje? Czy zwyczajnie chce jej zrobic na zlosc?

Już sama nie wiem...może chce się udreczac?

Może chce sprawic sobie bol widokiem, jaki mogę ujrzec...

Alkohol niszczy ludzi! To jest pewne.

Ale chce zobaczyc te oczy, te tak bardzo do moich podobne!

Za wszelka cene...

 

„masz jego oczy...”

chyba będę to slyszala już cale zycie...to jedno zdanie, nic nie znaczace, a jednak tak wiele! Wrasta we mnie...będę to pielegnowac zdaje się...

mimo, ze go nie pamietam, kocham go na swój niezrozumialy sposób...
kocham.

tulipanekgda : :
tulipanek
03 kwietnia 2004, 20:39
brunetko...moja mama:)
brunetkowo
03 kwietnia 2004, 19:30
co to za kobieta.. dlaczego mówi o Twoim ojcu i o tym jak bardzo go kochała? Znacie się... czy to wypada/?
03 kwietnia 2004, 18:37
No, oczy to jest kurde strasznie ważna sprawa. Nawet w sferze symbolicznej...
03 kwietnia 2004, 15:39
Tak..... chcesz ale nie możesz..... okropne uczucie bezsilności... ale widocznie tak miało być... jest jeszcze wiele takich osób którzy GO nie znają a bardzo by chcieli.. jednak to siła wyższa... smutna prawda
03 kwietnia 2004, 10:39
też wolałabym zaspokoić ciekawość i zobaczyć go nawet w najgorszym stanie..nawet sobie nie wyobrażam jakie to uczucie ...Ściskam!!
03 kwietnia 2004, 00:50
Mój ojciec...drażliwy temat. Niestety coś mnie z nim łączy, chociaż wolałabym by zniknął z mojego życia...Widać tak miało być...A alkohol nie dał mi żadnych pięknych wspomnień, on może tylko psuć. re: Dobranoc również Tulipanku.
02 kwietnia 2004, 22:58
:-)
02 kwietnia 2004, 22:42
i ja przytulam, tulipanku
02 kwietnia 2004, 22:06
Ja też mam jego oczy... chociaż nie chcę...
02 kwietnia 2004, 21:56
ściskam, przytulam, całuję :*
02 kwietnia 2004, 20:44
ehhh... Nie wiem... Co bym zrobiła... Ale myśle że powinnaś go poznać... Bo to Twój tata... i tylko to się liczy... Nie musisz Go bezgranicznie kochać, bo pewnie to niezbyt możliwe... ale... chyba jak każdy człowiek zasługuje na szacunek i uznanie :) Pozdrofka
02 kwietnia 2004, 20:08
kiedyś pewnie poznasz odpowiedzi na te pytania... \"masz jego oczy\" - dał ci swoje oczy, dał ci życie...
02 kwietnia 2004, 20:00
ja tez mam oczka taty :)
evelio
02 kwietnia 2004, 19:45
...

Dodaj komentarz