gru 17 2003

PUSTKA...


Komentarze: 23

Przychodzi czasem taki dzien, ze wszystko jest inaczej....
przychodzi...kazdego dnia towarzysza nam dzwieki, zapachy..odbieramy siwat wszystkimi zmyslami....
odglos klaksonu nadjezdzajacego auta...zamykanie drzwi...gwizdanie czajnika...spuszczanych powiek dzwiek...
zapach zapazonej kawy...swierzo obranej pomaranczy...
przychodzi czasem taki dzien...
Zazadalam dzisiaj od swiata by na chwile byl niemy..by na chwile stracil zapachy...odglosy...
...dzis wszystko jest inaczej....moje usta wyschly...nie czuja Twojego smaku...nie napinaja sie tak czesto....
nie chcialam dzis czuc zapachu meskich perfum...ktore udazaja mnie w nozdrza...i sponiewieraja moje powonienie...
nie chce by wkraczaly takie obce w moja prywatnosc..w moj prywatny zapis Twoich zapachow....
Twoich wlosow...dloni....policzkow...ust...rozgzanej piersi...zmruzonej powieki...
zapach twojej milosci...jej niemy krzyk...cieply dotyk...dzis mi tego wlasnie trzeba....
a dzis jak na zlosc..wszystko jest inaczej....
nawet kwiaty inaczej dzis pachnialy...kompletnie niczym...tesknota...dzis jestem nieczula na otaczajacy mnie swiat. On nie pachnie...nie ma dzwiekow...PUSTKA....
przychodzi czasem taki dzien....

tulipanekgda : :
tulipanek
19 grudnia 2003, 12:51
gośkers dziekuje...naamah juz sie robi:]..marylinka wiem, ale do tego czasu jeszcze dluuuga droga...
18 grudnia 2003, 23:50
ladne to, co napisalas
18 grudnia 2003, 23:05
Bujam, bujam... mmmm... cudownie :)
I poproszę ten kocyk, jeśli łaska ;)
tulipanek
18 grudnia 2003, 18:35
oj lepiej aby te same!te ktore kocham!
18 grudnia 2003, 17:41
"nie te same" - bo piekniejsze:)
marilynka
18 grudnia 2003, 16:15
kazdy ma takie dni.. ale to mija.. i pewnego ranka cie ubudza odglosy, zapachy.. moze nie te same.. ale beda..
18 grudnia 2003, 14:57
slucham Cie uwaznie Kindziorku
kindziorek
18 grudnia 2003, 14:31
osz ty lobuzie siakies grozby? no to inaczej bedziemy rozmawiac... :D
18 grudnia 2003, 14:21
tak, bajan potraktowal strasznie powaznie, teraz zastanawia sie nad sensem swojego istnienia... i nic mi juz nie pozostalo.... (nic tylko sprac Kindziorka)
kindziorek
18 grudnia 2003, 14:14
bajan zdolniacha? hahahahahahahahahahahahahahaha zwijam sie ze smiech ;P dobra juz nic nie powiem bo jeszcze bajanek gotow to na powaznie potraktowac :D
to_ja_elka
18 grudnia 2003, 14:07
Bajki nie są okrutne, bajki są piękne ...
18 grudnia 2003, 08:31
(...)nie szukam bajki w zyciu... (...)bajki sa okrutne...
18 grudnia 2003, 07:56
Tulipciu - byobraź sobie za to tę falę zapachów i dźwięków, która wybuchnie po jego powrocie!Może choć dlatego warto potęsknić - by znowu uczucia znalazły się na wyżynach.. :)
18 grudnia 2003, 02:44
jak dobrze wszystkim wiadomo, bajan to zdolniacha:)(ahahaha) wiec pstryk i dla Tulipanka czas przyspieszony:) o!
18 grudnia 2003, 01:23
nikomu....

Dodaj komentarz