Archiwum 01 lutego 2005


lut 01 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

Wszystko co robie wydaje mi się bezsensowne.

Dzis np. caly dzien porządkowałam swój pokoj...idealnie!

Wprost nie mogę uwierzyc, z estarczylo mi cierpliwości!

Tylk teraz się zastanawiam po co? Przeciez jutro znow będzie balagan J

Planowałam zrobic ten porządek chyba już od 2tygodni? Prosilam, błagałam, krzyczałam i nic…w koncu musiałam dopuścić się podstępu w stosunku do samej siebie. Zaprosiłam gosci z nadzieja, ze posprzątam bo będzie mi wstyd. Poskutkowalo, porządek zrobiłam tylko teraz jakos zapalu i checi brak do przyjecia znajomych…i się zastanawiam czy nie odmowic ich!

 

Dziwnie…wszystko takie poukładane i tak grzecznie stoi na swoich miejscach.

Czuje się nieswojo i obco.

No to chyba zmykam troche nabałaganić…

Może podre i porozrzucal skrawki mojego mandatu, który dostalam dzis!?

To zreszta drugi w przeciągu miesiąca!

Pojde z torbami…ale poki ide bałaganić!

 

tulipanekgda : :