Komentarze: 5
Wlasnie wyprobowalam moja nowa swieczke...szkoda ze nie mozecie podziwiac ze mna...jest to male szklane naczynko..wewnatrz znajduje sie drugie nieco wezsze w kolorze czerwonym....co jakis odcinek jest dziurka w ksztalcie gwiazdki...jedne mniejsze drugie wieksze...jak zapala sie swieczke to calosc jest czerwona a gwiazdki swieca wlasnym, jasnym swiatlem...robiac na mnie niesamowite wrazenie...do tego jak swieczka plonie juz cala soba....dochodza drgania..i cala luna swietlna sie porusza....a wraz z nia gwiazdy..wyglada to jak niebo o wschodzie slonca..z gwiazdami, ktore nie zdazyly jeszcze zgasnac....mam wlasny wschod slonca w pokoju..
obok klawiatury jak zwykle stoi kubek goracej herbaty...jeszcze paruje...za mna leci nastrojowa muzyczka...no i tak mozna skoczyc piatek wieczorem...