Archiwum 20 grudnia 2003


gru 20 2003 plyn Stefan plyn!
Komentarze: 13

Na poprawienie nastroju kupilam sobie dzis rybke...jak kazda poprzednia i ta nazywa sie STEFAN...
mam w sobie za duzo uczuc, ktore pod jego nieobecnosc musze na cos przelac...teraz musze dbac o Stefana...taka chwilowa zachcianka...cos o co bede sie martwila poki jego nie ma obok...
bede mogla sie wyzalic i pochwlaic sukcesami...
jutro wybieram sie z Rafalem, (o ktorym wam juz pisalam) Marcinem i jego Daria na lyzwy a pozniej na bilarda...dzis bylismy z Rafalem na piwie i wreszcie ta jego pozorna "gburowatosc" ustapila dziecinnosci...chociaz czego wymagac od 30latka?...dobrze, ze nie slyszy bo by mi sie oberwalo. Fajnie, ze wreszcie moglam go poznac bez tej pozornej powagi...gdy nie dbal o ten swoj pozorny spokoj, opanowanie
Swiatecznej atmosfery w domku jeszcze nie czuc, moze dlatego, ze choinki nadal brak....
choc bombki zostaly kupione i czekaja na swoje honorowe miejsce na zielonym drzewku. W tym roku choinka bedzie przystrojona na niebiesko...ze zlotymi dodatkami.
W wigilie obiecalismy sobie, ze dokladnie o polnocy spojrzymy na ksiezyc, przelamiemy oplatek i choc w ten sposob na chwilke bedziemy razem....obiecalam, ze nie bede plakala chociaz w Swieta...chociaz pewnie zlamie te obietnice...gdy uslysze koledy, poczuje zapach swiatecznych potraw...a juz zwlaszcza jak przelamie ten NASZ oplatek....
zanuce Ci wtedy do gwiazd "cicha noc..."a wiatr posle ja do Ciebie...poglaszcze po policzku i otuli szalem z mojej milosci...
KOCHAM CIE!

tulipanekgda : :