Komentarze: 17
Czy ja obiecalam być grzeczna?
Nie?! No wlasnie...nie obiecalam i nawet nie zamierzam!
Moje male zlo znow się upomina...zasmakowalam w tym...
Chce jeszcze...
A co bedzie jesli się uzaleznie? A może zwyczajnie chce się uzaleznic?
Jak powiedzial forest...ZYCIE JEST JAK PUDELKO CZEKOLADEK...NIGDY NIEWIADOMO NA CO SIĘ TRAFI...tak wiec jutro skosztuje nastepna czekoladke...
W ktoryms momencie zrobi się mdla to wiem...ale poki co będę się rozkoszowala!
Niech się rozplywa i piesci moje podniebienie...
Niech rozpala zmysly...
Piesci...
Dzis ciezki dzien...mam ochote ocierac się o każdy kat mojego pokoju...
Chce czulosci...namietnosci..chce by zgaslo swiatlo...
Chce zrzucic ubranie krepujace moje cialo...
Chce przyspieszonego oddechu...szybszej akcji serca...
Zwiekszenia zrenic...
Chce by dlonie drzaly a usta rozchylaly się...
Nie obiecalam być grzeczna! nie...
Jak tylko zgasnie siwatlo... a swiat pojdzie spac...
Jak tylko umilknal odglosy swiata....
Rozchyle usta...zmroze oczy...