Komentarze: 19
czego się spodziewalam?! Ksiecia z bajki?
Dorosnij dziewczyno...
Zjadlam obiad...herbata stygnie...lyzka bezplciowo uderza o krawedzie, wydajac przy tym tepy brzdek...
Nie chce już myslec...zabilam dzis wielkiego, wlochatego pajaka...
Utopil się...
Biedaczysko! Choc przez chwil kilka mu zazdroscilam.
Wychodze...będę pozniej, ide pokatowac się na rolkach...
Zapomne...zrelaksuje się..a jak wroce bede zbyt zmeczona na rozmyslania.
To dobry sposób.
Pajak nie zyje...nie zje już muchy...
Biedak...