Archiwum 08 listopada 2004


lis 08 2004 a zegar tyka
Komentarze: 5

Zmarznietym dloniom ciezko stukac  w klawisze. Zmeczone zbyt krotka noca powieki takie piekace i ciezkie.

Pozostaly nam 22 dni...cholerny czas ucieka mi tak szybko gdy tego nie chce!

Przecieka tak swobodnie przez palce.

Dzis kolejne dwa maile, dwa listy i cv...i znow pewnie nic ?!

W zastraszajacym tempie znikaja slodycze...pochlaniam wszystko co slodkie, na przemian z tym, co slone.

Nie nie, nie jestem w ciazy! To takie male odreagowanie od tego wszystkiego co wokolo.

Nerwy, zlosc i smutek wykanczaja mnie coraz latwiej. Popadam w dziwnie skrajne stany emocjonalne...naprawde dziwne!

Zrobilam EKG, bylam u kardiologa, zgubilam kolczyka i czeka mnie ECHO serca...

Jakos nie ufam jej...była taka mloda i taka niepewna. Pisala cos i robila kilkuminutowe przerwy miedzy kolejnymi wyrazami. Zmyslala czy co?

Nie wywarla na mnie dobrego wrazenia ale ECHO zrobie.

Od jutra zmiany w pracy, tylko jeszcze nikt nie wie jakie. Zapewne na gorsze...jak wszystko w tym Urzedzie! Żadna nowość...przyzwyczajam się i chyba obojetnieje a to najgorsze co może mnie spotkac!

Pies chce sikac...ja zapalic wiec ide na spacer...

Rekawiczki?

Szalik?

Wychodze...

 

tulipanekgda : :