Archiwum 18 marca 2004


mar 18 2004 wielkosci fasolki...
Komentarze: 9

Nic ciekawego...

Slonce wesolo się do nas usmiecha,

Chmurki graja w berka na blekitnym niebie...

Zapachnialo wiosna!

Bol istniena dopadl w tak sloneczny dzien...

Comiesieczny...bol...

Jednak nadszedl...lepiej pozno niż wcale!

Cale szczescie.

W taki dzien powinno chcieć się wszystko, jednak chce mi się tylko wyc...

Nie lubie tego, nie lubie...

Wieczor zapowiada się pod tytulem „zeswatajmy Wande Z Krisem”...

Będę musiala się usmiechac...tylko jakos wogole nie mam ochoty...

Boli...

Uderzenia ciepla na przemian z uczuciem chlodu!

Ah kobieta być...powtarzam to sobie co miesiac...

Sa dwa, wielkosci fasolki, wiec dlaczego tak cholernie bola?!

Male wielkoscia a silne bolem jak cala armia buldozerow...

Boli...

Nic ciekawego.

tulipanekgda : :