Archiwum 28 grudnia 2004


gru 28 2004 po cyrku...ale z grypa
Komentarze: 7

Caly ten cyrk ucichl….i nawet slonce wyszlo!

Pozostala tylko choinka i resztki jedzenia.

Dostalam rewelacyjny prezent na swieta!

Grype…

Dzis postanowiłam ulec i uleglam…zasmarkany nos, czerwone oczy…

Prawie jak ten czerwony skurwysyn! Brakuje mi tylko worka i reniferow…

Hmm coz, pare losi by się znalazlo…

Ide wypic pyszna, goraca kawusie a pozniej…pod koce i przed telewizor!

Jak na kogos kto ma grype przystalo…

 

no to ja ide pod ten moj czerwony kocyk, z moim czerwonym kubkiem....wsadze ten moj czerwony nos przed tv, ktory na szczescie nie jest czerwony i będę delekotwac się…

tylko nie wiem czym bardziej?! Czy kawa czy cisza i spokojem…

 

tulipanekgda : :