Komentarze: 4
Człowiek - wędrowiec odwieczny
Daleko stad - zawsze lepiej
Poszukiwanie - kto szuka, nie bładzi
Podróż - zawsze lepsza od trwania
Czego już nie wymyslilismy
by się przemieszczać nieustannie
Ludzie w swej życia sansarze
Uciekajacy, choć nikt nie goni
Bo przecież tam musi być dobrze
Bo gorzej niż tu już nie będzie
I gdybym był
Bogatszy piękniejszy madrzejszy
To wszystko szłoby jak z płatka
Wtedy spoczałbym na chwilę
Wtedy to niebo by do mnie przyszło
A tak - proszę - sam tam zmierzać muszę
Przystanać nie mogę
Tłum mnie zdepcze, zdusi
Z pradem isć trzeba
Na zachód - tam gwiazda szczęsliwa
swieci
************************************
Jaka szkoda tylko
że gwiazda
Okazała się sztucznym satelita...
Gdzies przeczytane kiedys...dzis tak sie czuje, ze sama zmierzac musze...a co wieczor patrze na gwiazde..ta jedna z twoim imieniem..i wiem, ze to nie gwiazda a satelita wlasnie...i wiem, ze dzisiaj wszytko robija sie o pieniadze..gdybym je miala..wszystko szlo by jak splatka....co racja to racja...tez jestem czlowiekiem a wiec i wedrowcem..dzis wedroje nie wiem dokad....wiem, ze sama....pojde daleko..baaaaardzo daleko byle na koncu drogi spotkac Ciebie..wtedy moge skonac...zaluje, ze jak wejde do lozka..bedzie zimne...samotne i takie duze..za duze dla mnie samej...poduszli jak dryfujace statki...kraza w poszukiwaniu Ciebie...czy zacumuja pod twoim policzkiem?nie...ty plywasz dzis po innym "morzu"po swoim wlasnym lozku....z wlasnymi statkami...rownie samotny...moze dzisiaj znow bedziemy snili wspolne sny..moze gdzies tam sie spotkamy..juz pedze do Ciebie...juz ide snic..poczekaj na mnie...DOBRANOC....jeszcze tylko zdmuchne swieczke....i spoczne choc na chwile....